11.4.10

...

Cały czas trudno uwierzyć w to, co się stało. Wydaje się nierealnym, by w jednej chwili zginęło prawie całe dowództwo wojska, wybitni ludzie, para prezydencka... Nie będę powtarzać tego, co wciąż słyszy się w mediach - że to strata dla Narodu, nie tylko dla ludzi, że współczujemy rodzinom ofiar - jest to rzeczą oczywistą. Los po raz kolejny pokazał, że żaden umysł nie wymyśli takiego scenariusza, jaki może stworzyć życie.
Jednak łącząc się w bólu nie zapominajmy o tysiącach polskich oficerów zamordowanych 70 lat temu w tym samym miejscu.
Wiem, że w takim wydarzeniu ciężko dostrzec dobra stronę, ale ja taką znalazłam. W tych dniach możemy utwierdzić się w przekonaniu, że Polacy wciąż potrafią się jednoczyć w trudnych momentach - myślę, że to dobra wróżba na przyszłość.
Z licznych przemyśleń na temat tragedii można wyciągnąć ważny wniosek.
Niech Polak w końcu będzie mądry przed szkodą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz